Uważam ekonomię za naukę regresywną, kryjącą się za zasłoną matematyki. Jej wsteczne poglądy umacnia filozoficzne filisterstwo, który skutkuje ograniczonym punktem widzenia na ludzką naturę. Ekonomiści rozmawiają ze sobą i prawie z nikim innym. To najbardziej wpatrzona w siebie ze wszystkich nauk społecznych, nadymająca się własnym poczuciem wyższości wobec bardziej „miękkich” dziedzin, które nie posługują się „liczbami”.
Autor: Robert Skidelsky, Keynes: Powrót mistrza, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2012, s. 231.