Krasnojarsk, Rosja

Ekonomia

Экономика

Język wykładowy: rosyjski Studia w języku
Grupa kierunków: ekonomiczne, administracyjne
Strona www uczelni: en.sibsau.ru/
Ekonomia
Ekonomia – nauka społeczna analizująca oraz opisująca produkcję, dystrybucję oraz konsumpcję dóbr i uslug. Nie jest nauką ścisłą, lecz posługuje się aparatem matematycznym (głównie metody ilościowe). Słowo „ekonomia” wywodzi się z języka greckiego οικονομία i tłumaczy się jako οἰκος (oikos), co znaczy „dom” i νόμος (nomos), czyli „prawo, reguła”. Starożytni Grecy stosowali tę definicję do określania efektywnych zasad funkcjonowania gospodarstwa domowego.
Ekonomia
Ekonomia nie może być wyrzucona do klas szkolnych i biur statystycznych, nie może być nauką ezoteryczną. Jest to filozofia ludzkiego życia i ludzkiej aktywności, odnosi się ona do każdego i do wszystkiego.
Autor: Ludwig von Mises, Human Action: A Treatise on Economics
Ekonomia
Przesadna uwaga poświęcana w indyjskich mediach ludziom sukcesu stworzyła fałszywie optymistyczny obrazek życia w Indiach. A ponieważ do grupy korzystającej na wzroście gospodarczym należą nie tylko biznesmeni, ale także artyści, intelektualiści i ludzie wolnych zawodów, zewsząd usłyszeć można optymistyczne relacje na temat fantastycznego indyjskiego sukcesu. Co jeszcze bardziej niepokojące, stosunkowo zamożna i opiniotwórcza część społeczeństwa łatwo może ulec pokusie, by traktować wzrost gospodarczy jako główny wskaźnik społecznego rozwoju. Martwię się, że ta iluzja sprawi, iż demokratyczna polityka nie będzie się koncentrować w należytym stopniu na rozwiązywaniu problemów społecznych nękających ogromne rzesze mieszkańców.
Autor: Amartya Sen, Czy Indie dogonią Chiny?, „Gazeta Wyborcza”, 4–5 czerwca 2011.
Ekonomia
Balcerowicz nigdy nie wywiesi na żadnej z warszawskich ulic wielkiego zegara spekulacji (z pnącą się pod niebiosa ceną franka szwajcarskiego, z oderwaną od wszelkich realiów produkcyjnych i popytowych ceną cukru, zboża, ropy czy miedzi), bo taki zegar spekulacji uderzałby w jego własną „bazę” (tysiące młodych pucybutów wierzących, że zostaną milionerami na globalnym rynku, jeśli tylko „państwo i polityka” z niego ostatecznie znikną). Uwolniony pieniądz wędruje zatem po świecie, nie tylko niepowstrzymany, ale nawet nienapiętnowany przez Balcerowicza, Rybińskiego czy Petru. Winduje i obala, niszczy bogactwo narodów, nawet szwajcarscy politycy i szwajcarscy bankierzy modlą się dzisiaj do „inwestorów”, aby zostawili w spokoju ich walutę, gdyż frank jako waluta nie silna, ale spekulacyjna, niszczy szwajcarską gospodarkę tak samo, jak niszczy portfele polskich czy węgierskich kredytobiorców.
Autor: Cezary Michalski, krytykapolityczna.pl, 7 sierpnia 2011
Polityka Prywatności